|
|
|
|
|
|
|
Forum aktorskie
Debaty i dyskusje na temat aktorstwa i teatru
|
|
|
Obecny czas to Nie 0:18, 29 Gru 2024
|
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 23:50, 30 Kwi 2013 Temat postu: Proszę o pomoc w recytacji wiersza |
|
|
Czesc. Szukam kogoś, kto zajmuje się aktorstwem, kto przeczyta w jakis fajny sposób zalączony wiersz "Wyprawa ślimaka do Grodu Kraka". Moja 4 letnia córka ma się go nauczyć na występ, a najlepiej uczy się jak słucha nagranego wiersza, dlatego bardzo poszukuję osoby, która nagrałaby odczytany wiersz - może być na komórce - i przesłałaby na moj mail [link widoczny dla zalogowanych]. Ja próbowałam, ale wychodzi mi to marnie, a tu chodzi o interpretację aktorską - udawanie głosu ślimaka, mrówki itd. Załączam tekst. Będę wdzięczna za pomoc )
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 23:56, 30 Kwi 2013 Temat postu: Re: Proszę o pomoc w recytacji wiersza |
|
|
Anonymous napisał: | Czesc. Szukam kogoś, kto zajmuje się aktorstwem, kto przeczyta w jakis fajny sposób zalączony wiersz "Wyprawa ślimaka do Grodu Kraka". Moja 4 letnia córka ma się go nauczyć na występ, a najlepiej uczy się jak słucha nagranego wiersza, dlatego bardzo poszukuję osoby, która nagrałaby odczytany wiersz - może być na komórce - i przesłałaby na moj mail [link widoczny dla zalogowanych]. Ja próbowałam, ale wychodzi mi to marnie, a tu chodzi o interpretację aktorską - udawanie głosu ślimaka, mrówki itd. Załączam tekst. Będę wdzięczna za pomoc ) |
INSCENIZACJA
„Wyprawa ślimaka do grodu Kraka”
Narrator I
W pewnej wiosce pod Miechowem
mieszkał sobie mały ślimak.
Wszystkim wokół suszył głowę:
Ślimak
- Już tych nudów nie wytrzymam!
W którą tylko spojrzeć stronę,
wszędzie pola kapuściane.
Zagon kapust za zagonem.
Dłużej tutaj nie zostanę.
Narrator II
Wreszcie wślizgnął się w kapustę,
którą chłop na wóz ładował,
i nie było jeszcze szóstej,
gdy ruszyli do Krakowa.
Ślimak Na straganie się znalazłem
razem z kapuścianą główką.
Zjadłem listek na śniadanie
i poznałem małą mrówkę.
Mrówka Jestem mrówka Krakowianka
Zwiedzam Kraków od poranka
Witaj, witaj mój Ślimaku
Poznaj ze mną piękny Kraków
Narrator III
Gdy w kosz kładł panna Klara
kilka cebul i buraków,
wkradła się tam nasza para
by w koszyku zwiedzać Kraków.
Ślimak
Tak dotarłem aż do Rynku,
podziwiając kamienice,
A gdy byłem przy Wierzynku –
Zobaczyłem Sukiennice.
Narrator IV Ślimak mrówce kupił kwiaty.
Z kwiaciarkami pogwarzyli.
Zanim w dalszą poszli drogę
„Krakowiaka” zatańczyli.
Narrator V Obok Kościół stał Mariacki
przed wiekami zbudowany.
Z jego wieży strażak chwacki
trąbił hejnał wszystkim znany.
Narrator VI
Byli już zmęczeni troszkę.
Tyle wrażeń! Wszystko nowe!
Wynajęli więc dorożkę
I ruszyli wprost na Wawel.
Ślimak
Zobaczyłem Wawel w końcu,
ów największy skarb Krakowa.
U stóp jego błyszczy w słońcu
naszej Wisły piękna woda.
Mrówka Rzekła mrówka:- Przyjacielu,
gdyby się zobaczyć chciało
wszystkie skarby na Wawelu,
roku byłoby za mało.
Kiedyś żył tu Krak z legendy
z córką Wandą cud urody.
Król Jagiełło chadzał tędy,
gdzie dziś ty Ślimaku chodzisz.
Narrator VII
Zobaczyli Smoczą Jamę
czyli w skale wielki otwór.
W nim to mieszkał przed wiekami
straszny i ogromny potwór.
Narrator VIII Krak z nim kłopot miał nie lada,
bo Smok co dzień na śniadanie
krakowianom owce zjadał.
Król ogłosił więc orędzie:
„Kto upora się ze smokiem
mężem Wandy wkrótce będzie!”
Szewczyk Walka ze Smokiem, to nie przelewki,
lecz ja mam pomysł godny Dratewki.
Mam w ręku szydło, mam siarki miarkę,
w baranią skórę zaszyję siarkę.
Smok tę przynętę połknie na pewno,
a ja ślub wezmę z piękną królewną.
Szewczyk Smoku, smoku! Hej kolego,
mam dla ciebie coś dobrego!
Narrator IX Smok barana zjadł z nadzieniem
a że miarkę siarki zjadł,
więc ogromne miał pragnienie
przez okrągłe siedem lat.
Narrator X Przez lat siedem wodą z Wisły
gasił z jękiem pożar szczęk.
W ósmym roku stracił zmysły
i z ogromnym hukiem ... pękł!!
Narrator XI Szewc królewnę wziął za żonę
i choć królem potem był,
szewski warsztat miał pod tronem,
Krakowiakom buty szył.
Mogli w tych bucikach po Krakowie skakać
i z królewską parą śpiewać „Krakowiaka”
Narrator XII Księżyc ponad grodem Kraka
zalśnił jak kapusta złota.
Spadła nagle na ślimaka
za rodzinną wsią tęsknota.
Narrator XIII Ruszył więc w powrotną drogę
kiedy nastał ranek mglisty.
Pożegnał też czule mrówkę
i obiecał pisać listy.
Narrator XIV Gdy już ślimak był wśród swoich,
to powiedział im wzruszony:
Ślimak - Wierzcie mi najmilsi moi,
nie ma jak krakowskie strony!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group. Theme Designed By ArthurStyle
|
|
|
|
|
|